🗻 Jest Takie Miejsce U Zbiegu Dróg Nuty

Zuza i Maciej 2016-08-22 21:20:48. Folwark Dajak to przecudowne miejsce z niepowtarzalnym klimatem, a jedzenie.. poezja! Obsługa na najwyższym poziomie, przemili i bardzo pomocni. Ogromnie się cieszę, że mieliśmy okazję zorganizować u Państwa nasze wesele, które odbyło się 07.08.2016r. jest takie miejsce u zbiegu drug; kryje się w tym krwistym kolorze; Kiedy robie Oli herbat; rad0ść o poranku; zuzia lalka niedua tekst piosenek; jestem gówno; wanda grodzieńska; jestem gównem łydka grubasa; SPÓRZ TAM W GÓRZE; więcej Pośród nocy głos Marta Bizoń tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. Jest takie miejsce u zbiegu dróg. Gdzie się spotyka z zachodem wschód Nasz pępek świata, Nasz biedny raj Jest takie miejsce, Taki kraj.. Rozszumialy wierzby placzace - Tekściory.pl – sprawdź tekst, tłumaczenie twojej ulubionej piosenki, obejrzyj teledysk. Piestrzec wzmiankowany jest już w XIV-wiecznych kronikach. Wieś w 1655 roku znalazła się na szlaku przemarszu wojsk szwedzkiego króla Karola Gustawa z Nowego Korczyna do Rakowa. Pamiątką po tamtym wydarzeniu ma być kamienna figura znajdująca się u zbiegu dwóch polnych dróg; jednej prowadzącej do Wójczy oraz drugiej - do Wójeczki. Nielegalne kwiaty Jan Pietrzak tekst piosenki oraz tłumaczenie. Obejrzyj teledysk z Youtube i posłuchaj mp3 z YT. Sprawdź chwyty na gitarę. Dodaj Swoją wersję tekstu i chwyty gitarowe. Czekamy na wynik komisji 21.01 mam odebrac papier ale z głory wiem jaka jest decyzja. Inaczej kobieta ama zaprzeczyła by sobie. Bo skoro nic mu nie jest to po co mu moja opieka? Nie wiem jeszcze co zrobimy planu nie mam. Wiem jedno Mysior mnie potrzebuje w domu. „Jest takie miejsce u zbiegu dróg Gdzie się spotyka z zachodem wschód Nasz pępek świata nasz biedny raj Jest takie miejsce, taki kraj.” 09.11.2023r. w grupie Motylki odbyły się zajęcia pt. "Polska- Moja 8G62z. Ja zalecam ci dwa wiersze do wyboru. Pierwszy to "Po rozum do głowy" Jana Brzechwy z którym wygrałem międzyszkolny konkurs recytatorski i jadę z nim do Olsztyna, a drugi, to "Włos" również autorstwa J. Brzechwy. Oto wiersze: "Po rozum do głowy" : Bywa tak, że gdy człowiek pogrąży się we śnie, Członki ciała nie mogą zasnąć jednocześnie. Człowiek śpi, a tu naraz odezwą się uda: "Całą noc tak przeleżeć toż po prostu nuda, Zwłaszcza że my jesteśmy pełne animuszu." Na to łokieć odpowie: "Puszczam mimo uszu Waszą głupią uwagę. Ona mnie nie wzruszy." "Mimo uszu? Zuchwalec! - zawołały uszy. - Łokieć zawsze obmawia nas poza plecami." Tu plecy się odezwą: "Mówiąc między nami, Uszy się poufalą. Gdzie uszy, gdzie plecy?" Na to szyja zawoła: "Już nie róbcie hecy, Nogo, przemów do pleców, zrób to, moja droga!" "To mi jest nie na rękę" - powiedziała noga. Ręka się zaperzyła: "Ach, ty nogo bosa, Znowu ze mną zaczynasz! Pilnuj swego nosa!" Nos kichnął, aż się echo rozległo w sypialce: "O mnie mowa? Ja na to patrzę się przez palce." Tu palce oburzone zawołały chórem: "Bezczelny! Patrzy przez nas! Gbur jest zawsze gburem." Kolano, nieruchomo leżąc pod tułowiem, Rzekło: "Język mnie świerzbi, ale nic nie powiem." Język, co drzemał w ustach, obudził się, mlasnął I rzekł do podniebienia: "Takem smacznie zasnął, Teraz ja ich przegadam, skoro już nie drzemię." "Język - zgrzytnęły zęby - nie jest bity w ciemię." Ciemię się rozgniewało: "Skończcie te rozmowy, Czas już pójść, słowo daję, po rozum do głowy." "Pójść po rozum do głowy? - rzekły członki ciała. - Owszem. Chętnie!" I poszły. Ale głowa spała. "Włos" Pan starosta jadł przy stole, Naraz patrzy - włos w rosole. Krzyknął więc na cały głos: "Chciałbym wiedzieć, czyj to włos! Co to jest za zwyczaj taki, Żeby w zupie były kłaki? Starościno, co chcesz, rób, Ja nie jadam takich zup!" Starościna aż pobladła, Z przerażenia z krzesła spadła, Patrzy w talerz: marny los, Rzeczywiście - w zupie włos. Wpadła z krzykiem na kucharza: "Że też taka rzecz się zdarza, Włos w rosole, ładna rzecz - Niech pan sobie idzie precz!" Kucharz zgubił okulary, Włożył buty nie do pary, Do talerza wetknął nos: Rzeczywiście - w zupie włos. Wstyd okropnie starościnie, Dowiedziano się w rodzinie, Że starosta nie chce jeść, Przybiegł wuj i stryj, i teść. Teść przybliżył się do misy I powiada: "Jestem łysy, Włos na pewno nie jest mój. Może wie coś o tym wuj?" Wuj z kieszeni wyjął lupę I przez lupę bada zupę: "Widzę włos, lecz nie wiem czyj, Może zna się na tym stryj." Stryj przybliżył się do stołu, Zajrzał bacznie do rosołu, Po czym gwizdnął niby kos: "Znam się na tym - to jest włos." Sprowadzono geometrę, Żeby zmierzył centymetrem I powiedział wszystkim wprost, Co to w zupie jest za włos. Geometra siadł za stołem, Mierzył, liczył coś z mozołem, Zużył kartek cały stos I powiedział: "To jest włos! Ja się na tym nie znam, lecz czy Nie pomoże sędzia śledczy? Węszę tutaj zbrodni ślad, Skoro włos do zupy wpadł." Sędzia śledczy sprawę zbadał I powiada: "Trudna rada, Muszę w sprawie zabrać głos, Proszę państwa, to jest włos." Wtem ktoś myśl wysunął nową: "Trzeba wezwać straż ogniową." Pan starosta zmarszczył twarz: "Może być ogniowa straż." Przyjechali wnet strażacy, Raźnie wzięli się do pracy I wyjęli z zupy włos: Taki to był włosa los! Oba te wiersze można super zarecytować. Powinnaś wybrać sobie jeden z nich :) Prowadzący I Proszę wszystkich o powstanie. Poczty sztandarowe sztandary wprowadzić. Do hymnu. Hymn Po hymnie Poczty sztandarowe spocznij. Polonez - taniec Wiersz ,, Kto Ty jesteś?” Prowadzący I Dzisiejszą akademię z okazji 100- lecia Polski Niepodległej poświęcamy tym wszystkim Polakom, którzy walczyli o wolność naszej ojczyzny podczas wielu wojen i bitew. Chcemy złożyć im hołd za życie, które oddali w imię niepodległości naszego państwa. Dedykujemy ten program też nam, którzy żyjemy w wolnym kraju. Prowadzący II 11 listopada 1918r. jest jedną z najważniejszych dat w dziejach Polski. Po 123 latach nasz naród odzyskał upragnioną niepodległość. Przez prawie pięć pokoleń nasze państwo nie istniało na mapach , rozdarte przez zaborców: Rosję, Prusy i Austrię. Ruchy narodowo – wyzwoleńcze nie ustawały. Kiedyż? Nam dzisiaj tak w duszach, jak kiedy się wiosna Z zimowej wyrywa niemocy. To smutek i żałość, to zorza radośna, To rozpacz jak wicher pólnocy. Ach! kiedyż za ciebie w bój skoczym spragnieni O! Polsko, ty matko miłości? I kiedyż przy huku dział, trzasku płomieni Podniesiem okrzyki wolności? I kiedyż uczynim, swobodni oracze, Lemiesze z pałaszy skrwawionych? Ach! kiedyż na ziemi już nikt nie zapłacze, Prócz rosy pól naszych zielonych. Prowadzący I Naród pozbawiony własnego państwa, zachował jedność i tożsamość. Polaków łączył wspólny język, świadomość narodowa oraz pragnienie utrzymania tradycji i starych obyczajów. Polska wykreślona z mapy Europy i świata pozostała w sercach i myślach Polaków. Adam Asnyk Póki w narodzie myśl swobody żyje, Wola i godność i męstwo człowiecze, Póki sam w ręce nie odda się czyje I praw się swoich do życia nie zrzecze, To ani łańcuch, co mu ściska szyję, Ani utkwione w jego piersiach miecze, Ani go przemoc żadna nie zabije, I w noc dziejowej hańby nie zawlecze. ,, Ojczyzno ma" – piosenka Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana, Ach, jak wielka dziś twoja rana, Ach jak długo cierpienie twe trwa! razy pragnęłaś wolności, Tyle razy gnębił Cię kat, Ale zawsze czynił to obcy, A dziś brata zabija brat! Ojczyzno ma... orzeł znów skrępowany, Krwawy łańcuch zwisa u szpon, Ale wkrótce zostanie zerwany, Bo wolności wybija dzwon. Ojczyzno ma... Królowo Polskiej Korony, Wolność, pokój, miłość dać racz By ten naród boleśnie gnębiony, Odtąd wiernie przy Tobie mógł trwać! O Matko ma, Tyś królową polskiego narodu, Tyś wolnością w czasie niewoli I nadzieją, gdy w sercach jej brak! ból przeszył serca Polaków, Pasterz-kapłan przelał swą krew, Abyś ty mógł żyć w wolnej Ojczyźnie, Bez cierpienia, bólu i krat. Ojczyzno ma... Prowadzący II Kiedy 1sierpnia 1914 roku wybuchła wojna między Rosją a Prusami i Austrią w sercach Polaków zapłonęła nadzieja, ze nadchodzi czas wyzwolenia. Trzy państwa zaborcze rozpoczęły między sobą wojnę. Polacy musieli walczyć w szeregach wrogich armii. W mundurach państw antagonistycznych zmuszeni byli strzelać wzajemnie do siebie. Ta, co nie zginęła Rozdzielił nas mój bracie zły los i trzyma straż. W dwóch wrogich sobie szańcach patrzymy śmierci w twarz. W okopach pełnych jęku wsłuchani w armat huk. Stoimy na wprost siebie ja wróg twój, ty mój wróg. Las płacze, ziemia płacze w pożarach stoi świat, w dwóch wrogich sobie szańcach stoimy Ty i ja. A ja wciąż na jawie widzę I co noc mi się śni, Że Ta, co nie zginęła, Wyrośnie z naszej krwi. Pieśń o wodzu miłym - piosenka Wiersz ,, Okrucieństwo wojny" Wojno, straszna wojno Co za dureń Ciebie wszczyna Widziałem butnie idących Nadętych nienawiścią Mordujących Palących miasta i wsie Przychodzących i do naszego Kolbami rozbijających drzwi Choć były otwarte Automatem celujących W gniazdo piskląt ledwo opierzonych Sępio patrzących w nasze zalęknione Plujących matce w twarz Kopiących, wyzywających ojca Widziałem ważące śmierć pod skrzydłami Dzieci papierowych Skonane na mrozie Widziałem także wracających Prowadzonych do niewoli Z sumieniem czarnym od ludobójstwa Wygłodzonych Odmrożonych W szmatach Oszukanych Bez wiary w nikogo A wystarczyłoby przestrzegać Jednego, jedynego słowa- Nie zabijaj! Przytulmy Polskę do serca - piosenka 1/ Chłodny listopad - czas nadziei. Gotujcie broń chłopcy ze „Strzelca“. Przez kraj szeroki, chodźcie z nami! Przytulmy Polskę do serca! 2/ Skrzydła u ramion, pięść podniesiona. Jak z bicza strzelił prosta droga. Poszli - bo w żyłach kipi krew czerwona - bić się o Honor, Polskę, Boga! Ref. Z tysiąca piersi, z warg spękanych, ze snów szalonych śnionych na jawie, z gardeł - wybucha jak dynamit: Ojczyznę wolną wróć nam Panie ! 3/ Poszli, a każdy miał marzenie: o nowych Wiedniach, Samossierrach. W wątpiące serca tchnąć nadzieję, później hartować je w płomieniach. Ref. Z tysiąca piersi, z warg spękanych, ze snów szalonych śnionych na jawie, z gardeł - wybucha jak dynamit: Ojczyznę wolną wróć nam Panie ! 4/ Jak pionki w grze padają króle. Pali się ziemia pod stopami. Kapela gra, nowe rodzi sie bólem. My sól tej ziemi – lud wybrany Prowadzący I Marzenia Polaków spełniły się. Nadszedł czas wielkiej radości. 11 listopada 1918 roku Polska odzyskała niepodległość. ,, Myślimy dzisiaj o Polsce” – piosenka Był czas, że Polski nie było na mapie. Dlaczego tak się musiało zdarzyć, że obcej mowy uczono w szkołach i trzeba było o Polsce marzyć? Refren: Myślimy dzisiaj o Polsce. Mówimy – nasz kraj ojczysty. Słuchamy polskiego hymnu. Trwa apel uroczysty. Myślimy dzisiaj o Polsce. Historia uczy pokory. Czytamy o latach wojen, zaborów i niewoli. Wiedzieli wszyscy, że kto się urodził w rodzinie polskiej, na polskiej ziemi, dopóki będzie pamiętał, walczył, polskiego serca w nim nic nie zmieni. Refren: Myślimy dzisiaj o Polsce…. III. Dziś wierzby stare przy drogach wciąż rosną. Słuchamy hymnu i Rotę znamy. Gra wiatr mazurki Chopina pięknie. Ojczyznę naszą na zawsze mamy. Refren: Myślimy dzisiaj o Polsce…. Nie wstydźmy się kochać Polski, nie mówmy o niej tylko od święta. Ginęli za wolność ludzie. Musimy o tym zawsze pamiętać. Prowadzący II Radość z odzyskanej wolności nie trwała długo. Znów u bram Polski stanęło niebezpieczeństwo. Wojna polsko – bolszewicka, bo o niej mowa, zabrała życie kolejnym młodym ludziom: braciom, mężom, ojcom. ,,Śpiewka 1920” - piosenka Nim kurz zawieje w polu znaki Zasypie wiatr ból i żal Śpiewajmy pamięć o tych chłopakach Śpiewajmy pamięć o tych dniach Nim czas odbierze mowę ptakom Kamienny krzyż zetrze w piach Śpiewajmy pamięć o tych chłopakach Śpiewajmy pamięć o tych dniach Kochany weź moje serce, nie chcę się bać Że to co najdroższe stracę na zawsze Weź moje serce gdyby zły czas zabrał Zabrał jedno z nas A gdy powrócisz w białych kwiatach Nie godna twych całować ran Śpiewajmy pamięć o tych chłopakach Śpiewajmy pamięć o tych dniach W zakolu rzeki wzbiera zima Warkocze wierzby szumią tak: Śpiewajmy pamięć o tych dziewczynach Śpiewajmy pamięć o tych dniach Ref. Kochany weź moje serce, nie chcę się bać...... Prowadzący I Po zakończeniu wojny polsko – bolszewickiej w kraju znów zapanowała radość. Niepodległa Niepokorna - piosenka Wielu zbrojnych tędy przeszło, Sporo się przelało łez, Lecz wracali tu z orkiestrą, Bo zwycięstwo jedno jest, Więc szumiały dla nich wierzby, I zakwitał biały bez, Kiedy szli do niepodległej, Spoza gór i rzek. ref: Niepodległa, niepokorna zawsze była, będzie, jest. Uskrzydlona bielą orła, bije rytmem naszych serc. Niepodległa, niepokorna już nie zniknie nigdy z map, Bo jest nasza, bo jest wolna, bo na imię Polska, Polska ma. kurz nie opadł z drogi, Jeszcze się czerwieni mak, a już wpisał czas w historię Tyle nowych dni i dat. Wszystkie znane i wciąż bliskie, Bo dotyczą przecież nas. I tej nuty Chopinowskiej, Która w sercach gra. ref: Niepodległa, niepokorna zawsze była, będzie, jest. Uskrzydlona bielą orła, bije rytmem naszych serc. Niepodległa, niepokorna już nie zniknie nigdy z map, Bo jest nasza, bo jest wolna, bo na imię Polska, Polska ma. Niepodległa, niepokorna już nie zniknie nigdy z map, Bo jest nasza, bo jest wolna, bo na imię Polska, ma. Niepodległa, niepokorna już nie zniknie nigdy z map, Bo jest nasza, bo jest wolna, bo na imię Polska ma. Polska ma. Wierzyński ,, Zielono mam w głowie” Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną na klombach mych myśli sadzone za młodu Pod słońcem, co dało mi duszę błękitną i które mi świeci bez trosk i zachodu. Rozdaję wokoło mój uśmiech, bukiety rozdaję wokoło i jestem radosną wichurą zachwytu i szczęścia poety co zamiast człowiekiem powinien być wiosną! Prowadzący I Niestety i ten czas skończył się szybko …… za szybko. 1 września 1939r. Niemcy napadają na Polskę i rozpoczęła się II wojna światowa. Nasz kraj pochłonęła walka na dwóch frontach, ponieważ 17 września Armia Radziecka uderza na Polskę od wschodu. Tu walkę podjęli żołnierze Korpusu Ochrony Pogranicza czyli Kopiści. Brawo Kopiści - piosenka Prowadzący II Walki nie ustają. Wybucha Powstanie Warszawskie i do walki z okupantem staje każdy. Nawet dzieci. Dziś idę walczyć, mamo - piosenka Dziś idę walczyć - Mamo! Może nie wrócę więcej. Może mi przyjdzie polec tak samo jak tyle tysięcy, tysięcy. Może mi przyjdzie polec tak samo jak tyle tysięcy, tysięcy. Poległo Polskich żołnierzy za wolność naszą i sprawę. Ja w Polskę, Mamo, tak bardzo wierzę i w świętość naszej sprawy. Ja w Polskę, Mamo, tak bardzo wierzę i w świętość naszej sprawy. Dziś idę walczyć Mamo kochana, nie płacz, nie trzeba, ciesz się tak jak ja. Serce mam w piersi rozkołatane serce mi dziś tak cudnie gra. Tak strasznie dobrze mieć Stena w ręku i śmiać się śmierci prosto w twarz! A potem zmierzyć - i prać - bez lęku za kraj! Za honor nasz! Elegia o chłopcu polskim Oddzielili Cię syneczku od snów, co jak motyl drżą, Haftowali ci syneczku, smutne oczy rudą krwią Malowali krajobrazy w żółte ściegi pożóg, Wyszywali wisielcami drzew płynące morze. Wyuczyli cię, syneczku, ziemi twej na pamięć, Gdyś jej ścieżki powycinał żelaznymi łzami. Odchowali cię w ciemnościach, odkarmili bochnem trwóg, Przemierzyłeś po omacku najwstydliwsze z ludzkich dróg. I wyszedłeś, jasny synku, z czarną bronią w noc I poczułeś, jak się jeży w dźwięku minut – zło. Zanim padłeś, jeszcze ziemię przeżegnałeś ręką. Czy to była kula, synku, czy to serce pękło? Miasto 44 - piosenka Był kiedyś inny świat Który znałeś ty, który znałam ja Odmierzałam czas w rytm twoich kroków Razem biegliśmy za Ogniem, który bezlitośnie zmienić miał Miasto w popiół... Był kiedyś inny świat Miłość bez tchu… Chcę ufać znów Że rozumiesz bez wielkich słów Że twoje usta dotkną jeszcze raz moich ust Zamykam oczy, czuję jak W twoich dłoniach tonie moja twarz Przysięgasz miłość aż po śmierć Słyszę wspólne bicie naszych serc I chociaż walczysz z całych sił O coś więcej niż parę chwil Po cichu ciągle wierzę, że nadejdzie taki dzień Gdy wrócisz by stąd zabrać mnie I powiesz mi: "Wciąż kocham cię" Wciąż kocham cię... Zamykam oczy, czuję jak W twoich dłoniach tonie moja twarz Przysięgasz miłość aż po śmierć Słyszę wspólne bicie naszych serc I chociaż walczysz z całych sił O coś więcej niż parę chwil Po cichu ciągle wierzę, że nadejdzie taki dzień Gdy wrócisz by stąd zabrać mnie I powiesz mi: "Wciąż kocham cię" Powróci tamten letni czas (Zabierz mnie!) Odżyje blask sierpniowych barw (Zabierz!) Będziemy razem dalej iść (Zabierz mnie!) By miasto nie przestało żyć I chociaż walczysz z całych sił O coś więcej niż parę chwil Po cichu ciągle wierzę, że nadejdzie taki dzień Gdy wrócisz by stąd zabrać mnie I powiesz mi: "Wciąż kocham cię" Wciąż kocham cię... Prowadzący I Polacy walczyli nadal. Wsławili się w wielu bitwach na frontach Europy. Przykładem może być Bitwa o Anglię, czy pod Monte Cassino. Wreszcie 8 maja 1945 roku hitlerowskie Niemcy podpisały akt kapitulacji. Polska została wyzwolona spod okupacji niemieckiej, ale na 44 lata znów dostała się pod nowe wpływy…. Tym razem komunistów. Mury- piosenka On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt On im dodawał pieśnią sil, śpiewał, że blisko już świt Świec tysiące palili mu, znad głów unosił się dym Śpiewał, że czas, by runął mur, oni śpiewali wraz z nim Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i dusz Śpiewali wiec, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał I ciążył łańcuch, zwlekał świt, on wciąż śpiewał i grał Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat! Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas I z pieśnią, że już blisko świt, szli ulicami miast Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! Kto sam, ten nasz najgorszy wróg! A śpiewak także był sam Patrzył na równy tłumów marsz Milczał wsłuchany w kroków huk A mury rosły, rosły, rosły Łańcuch kołysał się u nóg... Patrzy na równy tłumów marsz Milczy wsłuchany w kroków huk A mury rosną, rosną, rosną Łańcuch kołysze się u nóg... Prowadzący II Wreszcie 4 czerwca 1989r przeprowadzono pierwsze wolne wybory. Poprzedziły je strajki robotników, a następnie Okrągły Stół i podpisanie umów sierpniowych. Polska stała się wolnym, demokratycznym krajem. Co to jest Polska? Co to jest Polska?- Spytał Jaś w przedszkolu. Polska - to wieś i las i zboże w polu, szosa, którą pędzi do miasta autobus, i samolot, co leci wysoko, na tobą. Polska- to miasto, strumień i rzeka, i komin fabryczny, co dymi z daleka, a nawet obłoki, gdy nad nami mkną. Polska to jest także twój rodzinny dom. A przedszkole? Tak - i przedszkole, i róża w ogrodzie i książka na stole. Jak długo na Wawelu - piosenka Jak długo w sercach naszych Choć kropla polskiej krwi, Jak długo w sercach naszych Ojczysta miłość tkwi, Stać będzie kraj nasz cały, Stać będzie Piastów gród, Zwycięży Orzeł Biały, Zwycięży polski lud. Jak długo na Wawelu Brzmi Zygmuntowski dzwon, Jak długo z gór karpackich Rozbrzmiewa polski ton, Stać będzie.... Jak długo Wisła wody Na Bałtyk będzie słać, Jak długo polskie grody Nad Wisłą będą stać, Stać będzie... ,,Twój dom” Jest w każdym naszym słowie, a słowa są najprostsze – chleb, mama, dom gościnny i Wisła, i Mazowsze. I jest w czerwieni maków, i w białych kwiatach wiśni, w piosenkach wszystkich ptaków i w każdej naszej myśli. W mazurku chopinowskim i w czarnym węglu Śląska, i tu, gdzie serce mówi, że to jest właśnie – Polska. Tu wszędzie jest moja ojczyzna – jako tło dla wierszy. Moja mała ojczyzna Miejsce gdzieś w środku w sercu ukryte Które w naszej pamięci głęboko zostało wyryte. Znamy je i od zawsze kochamy I bardzo często do niego wracamy. Takie miejsce to mała ojczyzna Którą każdy pod innym imieniem zna. Czy to Londyn, czy Warszawa- Zawsze to ta sama sprawa. Dla mnie pod tymi słowami kryje się kraina, Zwana przez ludzi Borowina! Choć to nie metropolia I nie wspomina o niej żadna historia, To jest miejsce, w którym ptaki swe śpiewy ujawniają, A polne kwiaty szeptem w słońcu przemawiają. I nawet głuchy słyszy, jak świerszcz wśród ciszy lasu Układa melodie o dźwiękach pięknych jak suknie z atłasu. A jakby przyjrzeć się dokładnie, To można zobaczyć, jak tu jest ładnie. Bo ja nie muszę jej widzieć na mapie, Wystarczy mi tylko, że mogę usiąść na kanapie, Wyjrzeć przez okno i ujrzeć szczęście, Wiedząc, że mogę je widzieć częściej, Bo to mój dom, to radość, miłość, rodzina! Taka właśnie jest moja mała Borowina. Miejsce takie jak inne Miejsce takie jak inne, lecz urok swój ma. Każde miejsce wspomnienia kryje stare, Które wracają co dnia. Jezioro jak inne, lecz nadal słychać śmiech i płacz, który został i nie uleciał jak ptak Choć smutek tu był to odszedł z resztą Sił i powraca z rzadkością. Choć wiem, że kiedyś to miejsce opuszczę To wspomnienia zostaną na zawsze i Nie ulecą z wiatrem. ,,Jest taki kraj” - piosenka Jest takie miejsce u zbiegu dróg, Gdzie się spotyka z zachodem wschód... Nasz pępek świata, Nasz biedny raj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Nad pastwiskami ciągnący dym, Wierzby jak mary, w welonach mgły... Tu krzyż przydrożny, Tam święty gaj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić, Załamać ręce, płakać i pić... Ten święte prawo Ma, bez dwóch zdań... Jest takie miejsce, Taki kraj. Nadziei uczą ci, co na stos Potrafią rzucić swój życia los... Za ojców groby, Za Trzeci Maj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi, Zwycięskiej chwały nadchodzą dni... Dopomóż Boże! I wytrwać daj... Tu nasze miejsce, To nasz kraj! ,,Gawęda o miłości do ziemi ojczystej” Bez tej miłości można żyć, mieć serce suche jak orzeszek, malutki los naparstkiem pić z dala od zgryzot i pocieszeń, na własną miarę znać nadzieję, w mroku kryjówkę sobie uwić, o blasku próchna mówić „dnieje”, o blasku słońca nic nie mówić. Jakiej miłości brakło im, że są jak okno wypalone, rozbite szkło, rozwiany dym, jak drzewo z nagła powalone, które za płytko wrosło w ziemię, któremu wyrwał wiatr korzenie i jeszcze żyje cząstkę czasu, ale już traci swe zielenie i już nie szumi w chórze lasu? Ziemio ojczysta, ziemio jasna, nie będę powalonym drzewem. Codziennie mocniej w ciebie wrastam radością, smutkiem, dumą, gniewem. Nie będę jak zerwana nić. Odrzucam pusto brzmiące słowa. Można nie kochać cię - i żyć, ale nie można owocować ,, Jesteśmy stąd” - piosenka na finał Jesteśmy stąd, jesteśmy stąd, Nad Wisłą nasze gniazda I każdy kąt znajomy tu I gródka ziemi każda. Jesteśmy stąd i chcemy dziś By Wisły brzeg rodzinny I każdy kąt na brzegu tym Piękniejszy był od innych. Nad Wisłą dzień się budzi Dzień się budzi, dzień się budzi Dobry dzień Piaszczysty brzeg wiślany Jeden ogród w las zielony, w las zielony zmień. Nad Wisłą dzień się budzi Dzień się budzi, wstaje świt Drzewami będzie szumiał Brzeg wiślany różą będzie kwitł. To wspólna sprawa, Jedna sprawa, jedna sprawa, Jedna myśl Nad Wisłą będzie piękniej, Będzie piękniej niż jest dziś. Jesteśmy stąd, jesteśmy stąd, Z tej ziemi sercu bliskiej. Więc dla niej dziś, te kwiaty są I dla niej drzewa wszystkie. Jesteśmy stąd, jesteśmy stąd Tu ślad zostanie po nas Bo w zieleń drzew i w każdy kwiat Wpiszemy swe imiona. Nad Wisłą dzień się budzi... To nasza wspólna sprawa Jedna sprawa, jedna sprawa jedna myśl Nad Wisłą będzie piękniej Będzie piękniej niż jest dziś. Taniec z biało – czerwonymi szarfami na tle piosenki ,, Jesteśmy stąd” Prowadzący I Baczność. Poczty sztandarowe sztandary wyprowadzić. Spocznij. Grażyna Bach – Żelewska Ewa Bradtke Tekst piosenki: Jest takie miejsce u zbiegu dróg, Gdzie się spotyka z zachodem wschód... Nasz pępek świata, Nasz biedny raj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Nad pastwiskami ciągnący dym, Wierzby jak mary, w welonach mgły... Tu krzyż przydrożny, Tam święty gaj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Kto tutaj zechce w rozpaczy tkwić, Załamać ręce, płakać i pić... Ten święte prawo Ma, bez dwóch zdań... Jest takie miejsce, Taki kraj. Nadziei uczą ci, co na stos Potrafią rzucić swój życia los... Za ojców groby, Za Trzeci Maj... Jest takie miejsce, Taki kraj. Z pokoleń trudu, z ofiarnej krwi, Zwycięskiej chwały nadejdą dni... Dopomóż Boże! I wytrwać daj... Tu nasze miejsce, To nasz kraj! Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

jest takie miejsce u zbiegu dróg nuty